Menu główne:
Stojak do piłowania drewna zwany popularnie kobyłka-koziołek - jak zrobić samodzielnie?
Długo się naszukałem prostego opisu lub fotki, efekty mizerne - może słabo szukałem. Znalazłem jakieś opisy, ale albo to konstrukcje stalowe, wymagające spawarki lub zakupu. Ja chciałem znaleźć najprostszą konstrukcję z drewna- taką jak kiedyś nasi dziadkowie robili i piłowali ręcznie na zasadzie " moja-twoja". Postanowiłem zrobić takie ustrojstwo samodzielnie. Ostatnio robiłem na działce małe porządki, trochę zbyt wysokich sosen musiałem wyciąć i miałem mały problem z piłowaniem i cięciem na mniejsze klocki. Postanowiłem wykorzystać w miarę proste tyczki sosnowe i zbudować tzw. kobyłkę - koziołek do cięcia drewna używając piły elektrycznej. Bo to ułatwia te czynności, no i kwestie bezpieczeństwa. Może to prymitywne ale stabilne i mogę teraz szybko, bezpiecznie przecinać.
Teraz krok po kroku - jak to zrobiłem:
Przyciąłem 4 sosnowe kołki o dł. ok. 1 metra iv na dole je zestrugałem, przewidując, że gotową konstrukcję będzie można przenosić w dowolne miejsce. Po ustawieniu będzie można lekko wbić dla lepszej stabilności.
Do połączenia kołków postanowiłem użyć nie gwoździ i nie wkrętów ale śrub. Mająć pełno gwintowane pręty fi 17 postanowiłem nimi skręcić te kołki. To zapewinia silne mocowanie. Trochę wiercenia w drewnie i trochę przycinania prętów do odpowiedniej długości i po sprawie.
Boki stojaka skręcone śrubami, na początku niezbyt mocno, żeby można było po ustawieniu dokonać regulacji rozstawienia. Wcześniej, przed wierceniem otworów tzw. "krzyżaka" należy
zrobić przymiarkę, gdzie te otwory zrobić - to ważne jaki będzie kąt i jakie grube bale będziemy przycinać.
Tu już gotowe 2 boki stojaka, skręcone na śruby i lekko wbite aby łatwiej było zmierzyć i dociąć z desek-listew tzw. poprzeczne stabilizatory. Postanowiłem z jednej strony dać
2 listwy bezpośrednio pod krzyżakiem i niżej jak na foto, natomiast po drugiej stronie tylko jedną w poprzek. Zrobiłem to, ponieważ nie zawsze będę miał do przycięcia długie bale ale i krótkie, więc bedę mógł je inaczej położyć na moim stojaku.
Tu widać jeden z boków, gdzie dałem 2 poprzeczne listwy i jak widać położyłem na górę spory kawałek drewna. Poniżej widać możliwość innego położenia cieńszych kawałków drewna i śmiało piłować. Stojak jak widać nie jest wbity - choć to możliwe, a jest bardzo stabilny. Sam się zdziwiłem! hehe....
Tu widać drugą stronę, gdzie jest tylko jedna listwa w poprzek, to daje możliwość położenia innych, mniejszych kołków drewna do cięcia. Na wiosnę zrobię jeszcze 1 dodatkowy krzyżak, który w przypadku dłuższych bali będzie ustawiany w odległości zależnej od ciętego drewna. Proste to rozwiązanie jak przysłowiowy drut!
Mam nadzieję, że mój projekt, który nie odkrywa " ameryki" przyda się wielu z Was. Oszczędzi się parę groszy, a wszystko można zrobić przy pomocy najprostszych rozwiązań i tym czym dysponujemy na naszej działce.