09-lipca 2020Mój wnusio niemal siłą namówił mnie do budowy nowych schodków, do mojego jak nazywa schauerka ;)
Zobaczył kostkę brukową, która pozostała po budowie placyku przed pomieszczeniem gospodarczym i stwierdził, że trzeba zbudować nowe schodki. Cóż robić, siła wyższa.
Zgromadziliśmy potrzebne narzędzia i do dzieła. Z takim pomocnikiem praca szła szybko, jednak przy kończeniu już narodził się nowy pomysł [jego]. Zrobienie ścieżki przed oczkiem i obowiązkowo z dwoma stanowiskami do połowu rybek :-)) Fotki po otwarciu zawierają opisy...